Na Korculi zwiedzamy głównie kościoły. Uliczki tej wyspy układają się na szkielet ryby i dzięki temu stanowią ochronę przed słońcem i wiatrem. Jeszcze chwilkę zwiedzamy sami, kupujemy bardzo drogie owoce i wybieramy się dalej łodzią na pobliską wyspę, na której spędzamy parę godzin. Wracając smakujemy miejscowej rakiji i wina - oczywiście humor wszystkim dopisuje.
Koszt wycieczki 35 euro/osobę (razem ze Stone).
No i szybko nad morze...